5. Skutki działania cyberprzestępczości

Destrukcyjne działania cyberprzestępczości uniemożliwia funkcjonowanie systemów komputerowych sterujących pracą ważnych  dla gospodarki  państwa różnych infrastruktur[1]. Obecnie społeczeństwa tworzą globalne społeczeństwo informatyczne[2], w którym najcenniejszą wartością jest informacja, która  może być zarówno towarem jak i narzędziem produkcyjnym. Coraz częściej społeczeństwo informatyczne staje w opozycji do społeczeństwa obywatelskiego. J. Sobczak[3] twierdzi, że technologie komunikacyjne z jednej strony umacniają  społeczeństwo, zaś z drugiej manipulują nim, poprzez różne czasami sprzeczne informacje. Socjolog U. Beck[4] współczesne społeczeństwa nazywa społeczeństwami ryzyka z powodu ich podatności na wszelkiego rodzaju zagrożenia wynikające z istnienia  nowych technologii informatycznych ale i również ludzi,  którzy te technologie wykorzystują do przestępstw komputerowych. Skutki działania cyberprzestępczości  rozpatruje się w różnych kategoriach, zaś kluczowe będą w aspekcie gospodarczym, ekonomicznym, społecznym i prawnokarnym.



[1] P. Bączek, Zagrożenia informatyczne, a bezpieczeństwo państwa polskiego, Toruń 2006, s.45.

[2]  Pierwsza wizja społeczeństwa informatycznego pojawiła się  w roku 1993 w opublikowanej przez Komisję  Europejską w tzw.  Białej   księdze (White Paper on Growth Competitiveness, Employment. The Challenge and way forward into 21st century , COM (93)700 final).W Białej księdze zaproponowano, aby nowe technologie informatyczne stały sie priorytetem rozwoju perspektywicznego Unii Europejskiej, a same założenia tej księgi skonkretyzowano  w dokumencie  zwanym Raportem Bangemanna, który opublikowano w roku 1994- Raport opublikowany przez Komisarza do spraw Społeczeństwa Informatycznego Unii Europejskiej, http://europa.eu.inf/ISPO/onfosoc/backg/bangeman.html (dostęp dn. 2.03.2020 r.)

[3] J. Sobczak, Dylematy społeczeństw informatycznych (wuśmiech M. Sokołowski(red.)Oblicze Internetu. Internet w przestrzeni komunikacyjnej XXI, Elbląg 2006, s. 68-69.

[4] U. Beck, Risk Society, Toward a New  Moderity, London 1992, s. 10.